W tym odcinku postanawiamy przyjrzeć się zielonoskórym, ich historii w uniwersum Warhammera, oraz roli jaką mogą pełnić zarówno w Starym Świecie, jak i na naszych sesjach. Zatem, grzybobranie pełną gębą, WAAAGH! 😉
8. Dar Morra
22.10.2511, kasztel von Leoric – Dum, dum! Dum, dum! – skąpany w zielonym blasku Morrslieba kasztel zdawał się drżeć w rytm uderzeń bębnów, podczas gdy okrzyki zielonoskórych nieuchronnie przybliżały się ze wszystkich stron, niesione mroźnym wiatrem. Agatha pewnym ruchem zrzuciła z siebie płaszcz, odsłaniając skrywaną pod nim kolczugę. W nieco bardziej sprzyjających okolicznościach drużyna byłaby
7. Z woli bogów
– Krasnoludzka kopalnia – stwierdził Sigmund rozświetlając wejście złotym światłem sączącym się z magicznej kuli na szczycie laski.
– To wyjaśnia legendy o skarbie – dodał Werner, z dużo bardziej tradycyjnym źródłem światła w dłoni, jakim była zwykła pochodnia.
4. Na starej mapie krajobraz utopijny
Wiatr targał gniewnie płatkami śniegu ograniczając widoczność pod sklepieniem szarych chmur, jednocześnie wytłumiał jednak skrzypienie śniegu pod stopami podróżnych. Przedzierając się przez las wdychali mroźną, sosnową woń, starając się nie stracić z oczu leżącego w dole szlaku i jednocześnie pozostać w ukryciu.