Tag: Nasze Sesje

Wolność chłopów, wysłannicy Pani Jeziora, awanturnicy z Imperium i demoniczny spisek pożerający audio z sesji… Dziś opowieść o rozegranej przez nas sesji, oraz garść informacji o tym jakie plany miałem jako MG, dlaczego gracze je zniweczyli i oczywiście o tym czego możemy się spodziewać w przyszłości.

Słodki smak wolności nie jest zwykle znany bretońskiemu chłopstwu. Czymże jednak jest reguła bez wyjątku? Tak też naszym bohaterom dane będzie odwiedzić Derrevin Libre – jedyną naprawdę wolną wieś w całym królestwie.

Życie w zakonie kapłanów Morra nie jest łatwe, o czym przekonają się nasi dzielni bohaterowie, przeszukując tajemnicze biblioteki, zyskując nieoczekiwanych sprzymierzeńców i przygotowując się do dalszej drogi w kierunku bretońskiego wybrzeża.

Wciąż podążając śladami Morryckiego kapłana Brata Artura drużyna dociera do Wielkiego Kurhanu, jeszcze nieświadoma tego, kto podąża ich tropem.

Wciąż podążając tropem nekromantki (Zanna Maledetto-Sanguebare) nasza dzielna drużyna podróżując w towarzystwie Pielgrzymów Graala, natrafia na klasztor kapłanów Boga Umarłych, jednocześnie dowiadując się coraz więcej o historii legendarnych rycerzy Couliex i ze zdziweniem odkrywa, że to co może im być pomocne jest niemal w zasięgu ręki…

Mannslieb w pełni pojawi się na firmamencie, a jego srebrzysty blask rzuci światło na tajemnice zamku Gévaudan, podczas gdy drużyna stanie na drodze słynnej bestii. To jakie decyzje podejmą nie tylko zaważy na przyszłości rodziny de Maudit, ale również ich własnej.