Podcast Standard
W tym odcinku postanawiamy przyjrzeć się zielonoskórym, ich historii w uniwersum Warhammera, oraz roli jaką mogą pełnić zarówno w Starym Świecie, jak i na naszych sesjach. Zatem, grzybobranie pełną gębą, WAAAGH! 😉
Podcast Standard
Dziś wypływamy na szerokie wody Warhammera, zatem nie pozostaje nam nic innego jak porozmawiać o piractwie, piratach i piraniach…? A poważniej to jest zarówno o tytułowym państwie-mieście jak i samej wyspie, trochę o religii, pirackim kodeksie, najemnikach i różnorodności jaką mogą nam zapewnić morskie opowieści w uniwersum młotka 😉
Elektorzy i Prowincje Imperium
17 lipca 2020Rupert ze wsi Heüten
Elektorzy, prowincje, kapłani, tytuły i dziedziczenie – jest tego sporo, a gracze potrafią zaskoczyć pytaniem na sesji, zwłaszcza jeżeli właśnie wydali PD’tki na stosowne umiejętności z kategorii Wiedza, dlatego przygotowałem sobie taką oto ściągę. Elektorzy i Prowincje Imperium – Plik do pobrania Całość opisana jest na podstawie dodatku do Wewnętrznego Wroga 4e („Enemy in Shadows
#22 Jak prowadzimy Warhammera?
14 lipca 2020Werner
Podcast Standard
Czas na coś z zupełnie innej beczki: rozmawiamy z Solveigiem, prowadzącym WFRP 4e na kanale Awanturnicy, o tym jak prowadzić Warhammera, zahaczając o mechanikę, D&D, Cyberpunka, oraz nieuchronnie zbliżającą się starość.
Podcast Standard
Dziś, dla odmiany materiał o krasnoludach, ale tych którzy przetrwali inwazję po drugiej stronie Gór Krańca Świata – Uzkul-Dhrazh-Zharr . Przez swoich pobratymców uważani za zdrajców, wyznawcy Hashuta pozostają ignorowani przez większość nowych publikacji z uniwersum Warhammera, co oczywiście w żaden sposób nie powstrzymało nas przed żywiołową dyskusją na ich temat 😉
Pochodzenie: Kwitanga
3 lipca 2020Werner
Mechanika, Pochodzenie Standard
Poniższy wpis pojawił się niedawno na blogu Bena „Bee” Scerri’ego jednego ze współautorów podręcznika do WFRP 4e. Poniższe tłumaczenie opcjonalnych zasad tworzenia postaci i ich pochodzenia publikujemy za jego zgodą. ——————————————————————————————————— „Chyba jedną z najgorszych, ale też czasem najbardziej zabawnych, cech moich rodaków jest ich brak krytycznego myślenia. Wiadomo przecież, że podczas Krucjat rekrutowano wiele