Imperium i Krasnoludy
Z małego placu przed głównym wejściem do twierdzy rozciągał się widok na całą dolinę. Jej środkiem meandrowała rzeka, która wlewała się do niej imponującym wodospadem, by później w kilku miejscach rozlać się w szerokie baseny i kaskadami popłynąć dalej w stronę Czarnej Zatoki. Z góry wyglądała jak zielonkawa wstęga przecinająca dolinę na pół, nad którą tylko w kilku miejscach przysiadły małe wioski. Od wieży o kwadratowej podstawie niosły się w dół doliny odgłosy uderzeń ciężkich, krasnoludzkich młotów i siekier, zagłuszając delikatny stukot końskich kopyt na ścieżce prowadzącej do twierdzy.
„Ściągnąłeś mnie tutaj, żeby popodziwiać widoki?” Spytał książę zeskakując z konia. „Mamy na dole trochę inne zmartwienia.
Stary krasnolud, który nadzorował do tej pory pracę robotników fortyfikujących pozycję, odwrócił się w stronę księcia. Na jego brodatej twarzy zagościł lekki uśmiech.
„Nic z tych rzeczy,” odparł krasnolud dając ręką znak by przy nadzorowaniu pracy zastąpił go ktoś inny. „Nasi mistrzowie wiedzy dokonali pewnego przełomu. Proszę za mną książę, pokażę.”
Krasnolud ruszył przez półokrągłą bramę, a za nim podążył książę, po tym jak podał bogato zdobione lejce jednemu ze swoich ludzi, którzy wdrapali się na górę razem z nim. Weszli na dziedziniec, na którym kilkunastu rzemieślników dokonywało niezbędnych napraw.
„Dach nad tym skrzydłem był w strasznym stanie,” krasnolud wskazał ręką na ekipę kilku młodych dawi bez koszul, którzy naprawiali właśnie więźbę. „Najchętniej przebudowalibyśmy ten budynek, ale na to czasu nie mamy. Bez urazy, ale wy człeczyny, nie umiecie budować,” Thane zwrócił się do księcia, który lekko się uśmiechnął. „To tymczasowe rozwiązanie, ale konieczne, zważywszy na to, że będzie to nasza baza wypadowa.”
„Baza wypadowa?” Spytał zdziwiony książę. „Mieliśmy przecież ruszać jak najszybciej w stronę Barak Varr.”
„To prawda, tak sugerowała tamta koślawa mapa. Ale właśnie dlatego posłałem po księcia. A ufortyfikowana baza, z której będziemy mogli dostarczać zaopatrzenie, a której nie splądruje żaden zbłąkany Bretończyk ani nożouchy, bardzo się nam przyda.” Dotarli do ciężkich drewnianych drzwi, które otwarły się ze zgrzytem, gdy stary krasnolud pchnął je mocno do środka. „Zapraszam.”
Krasnolud przepuścił gościa i wszedł za nim w głąb korytarza oświetlonego latarniami.
„Zakładam, że ma to coś wspólnego z przełomem, o którym wspominałeś mości dawi.”
„Dokładnie książę. Proszę za mną,” krasnolud ruszył w głąb korytarza, a książę za nim. „Udało nam się przetłumaczyć część materiałów, jakie zdobyliśmy wcześniej,” idący z drugiej strony krasnolud z wiadrem skłonił się Thane’owi i ustąpił im drogi. „Nie było to łatwe, bo znaki tych przerośniętych szczurów nie muszą mieć jednego znaczenia, ale wysłaliśmy kopie do najlepszego specjalisty od ich plugawego języka z Karak Kaferkammaz, który w tym pomógł.” Stary krasnolud wszedł do niewielkiego pomieszczenia w głębi twierdzy, które najwyraźniej służyło za biuro. Pewnym krokiem podszedł do sekretarzyka i podniósł z niego księgę, którą przełożył na stół, otworzył i zaczął wertować jej strony. „Wygląda na to, że to rzeczywiście łączy się ze sprawą Van Leeuwena. A przynajmniej szczuroludzie pisali o jakimś amulecie, który Van Leeuwen miał wieźć na południe z Kislevu.” Palce krasnoluda zatrzymały się na karcie ewidencyjnej, w którą odręcznym pismem runicznym wpisany był meldunek. „Najwyraźniej go nie dowiózł, a przynajmniej oni stracili go z oczu. Ale wiemy za to, że, cytuję,” Thane pochylił się nad księgą. „Po tym jak nie znaleziono niczego w okolicach Barak Varr, rozesłano zwiadowców, by szukali w okolicach Czarnej Wody.”
„I chcesz mości dawi właśnie tam ruszyć?”
„Dokładnie tak. I dlatego potrzebna nam była baza wypadowa.”
Archiwa
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.