#97 Kup pan trupa, czyli o hienach cmentarnych i rabusiach grobów
O tym, że w Starym Świecie zwłoki to chodliwy towar i to nie tylko podczas kolejnej inwazji domu von Carstein wiadomo wszystkim. Uporczywie powraca jednak pytanie ile, za ile i komu można przehandlować cały brakujący inwentarz z ogrodów Morra?
Jak prowadzić podroż?
„Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę” – o tym wie każdy, leciwy wielbiciel RPGów, jednak co począć dalej z drużyną już zebraną? Czy nasza podróż to tylko: krótki opis, kilka rzutów, a może cała sesja, lub kampania? Staramy się odpowiedzieć na te pytania i podzielić własnymi doświadczeniami związanymi z podróżowaniem zarówno przez Stary, jak
Demokracja, wybory, wola ludu, oraz inne fantastyczne elementy świata przedstawionego, opisane na przykładzie Ligii Ostermarku – prowincji Imperialnej, stanowiącej w równej mierze miniaturę Imperium Sigmara co jego zaprzeczanie.
Istnieją światy w których sens i logika, są całkowicie pozbawione jakichkolwiek prawideł działania. Jednym z nich jest oczywiście nasz świat zwanym rzeczywistością, jednak i jego wszelakie wynaturzenia bledną w porównaniu do Starego Świata gdzie zielone grzyby na rozwścieczonych pomidorach próbują pożreć mieszkańców ogromnego imperium składającego się z samych małych wiosek…
Każde dziecię wie, że wilkołakiem stają się jedzący surowe krwiste mięso. Niewielu jednak wie o kotołakach powstających na skutek jedzenia żywych myszy, czy najbardziej przerażających bobrołakach powstających, gdy ktoś zamiast przednim piwem, opije się brudną wodą z rzeki.
anchor linkuIstnieje osiem wiatrów magii, a ludzki umysł jest w stanie objąć zaledwie jeden z nich zanim nieodwracalnie zostanie spaczony mocą Chaosu! – O tym elfim kłamstwie wiedzą wszyscy czarodzieje Altdorfskich Kolegiów, my jednak nie dajemy się zwieść wrażej propagandzie i odkrywamy historię prawdziwej, ludzkiej magii 😉
Kapłani Morra | Bretońskie legendy cz. 13 | Warhammer | Sesja RPG | FoundryVTT
Wciąż podążając tropem nekromantki (Zanna Maledetto-Sanguebare) nasza dzielna drużyna podróżując w towarzystwie Pielgrzymów Graala, natrafia na klasztor kapłanów Boga Umarłych, jednocześnie dowiadując się coraz więcej o historii legendarnych rycerzy Couliex i ze zdziweniem odkrywa, że to co może im być pomocne jest niemal w zasięgu ręki…
Kiedy tylko umarł pierwszy czarodziej, drugi już zastanawiał się, jak przechytrzyć śmierć i w jaki podły sposób wymigać się od zostania poddanym Morra. Oczywiście wszystkie te próby były nic niewarte, ponieważ zakłócenie normalnego porządku świata nie jest dziełem, którego śmiertelnicy są wstanie dokonać, a śmierć jest równie nieuchronna, co opłata transportowa na rogatkach Altdorfu.
Niewielu wie o jej istnieniu, nieliczni odważają się o niej wspomnieć, a zaledwie garstka wybrańców która ją poznała ma coś dobrego do powiedzenia na jej temat; ot ona: Trzecia Edycja WFRP! Dziś dość nietypowo, bo rozmawiamy o naszych wrażeniach z 3e WFRP, którą zechciał nam przedstawić jeden z naszych słuchaczy i zastanawiamy się, na ile
Pielgrzymi Graala | Bretońskie legendy cz. 12 | Warhammer | Sesja RPG | FoundryVTT
Zanna Maledetto-Sanguebare – macocha „tragicznie zmarłej” baronowej Claudi de Maudit – staje się nowym celem naszej dzielnej drużyny, która chcę odnaleźć podejrzaną o nekromancję tajemniczą postać i… Cóż, to pewnie jeszcze się wyjaśni, tymczasem czas zebrać drużynę i wyruszyć w drogę 😉